Przez ostatnie kilka dni przebywaliśmy w El Nido. Wifi tu znacznie lepsze niż w Coron ale siły po całych dniach na łódkach na wycieczkach brakowało potem wieczorem. Ale spróbuje wam trochę napisać teraz ☺️
Mieszkamy w hotelu Swiftlets Inn, jakieś 5 minut piechotą od głównej ulicy/deptaku i plaży. Co rano o 6-6.30 jemy śniadanie które podają przy stołeczkach przed pokojami „na balkonie". Mój favoryt : naleśniki z owocami dnia^^
Potem wybieramy się na deptak do biura danej łódki i czasem wyruszamy na czas 7.30-8.00 a czasem problemów jest więcej niż załogi i trzeba czekać a to na kapitana a to na podpis od straży morskiej a to na łódkę i tak dalej... i nie wyruszamy wcześniej niż po 9. Czyli półtora godziny później niż umówione i później niż wiele łódek z wycieczkami grupowymi...
Ten nie udany poranek niestety pofarbował cały dzień który był ok. Ale nie jakoś super jak dzień wcześniej.
Tak czy inaczej. Odwiedziliśmy wiele pięknych miejsc.
Kommentera