Już jesteśmy w domu.
Podróż z Bali była długa. Zorpoczelismy o 12.00 (czasu waszego tu w domu) i zakończyliśmy następnego dnia w Sztokholmie o 7 rano 🙈
Na szczęście jest tu ciepło. Gdyby było zimno i pochmurnie to było by gorzej.
Wiec z tego powodu bez wyrzutów sumienia spędziłam dzień wylegując się na balkonie w słońcu 🤗
Buziaki już z domu!