Nasze dni ostatnio są masakrycznie długie. zaczynamy o 4 i wracamy koło 20. Chodź śpimy w samochodzie w drodze to itak zmęczenie jest odczuwane. 
Napisze wiec więcej jutro w samochodzie żeby tylko wam wysłać na blogu. 
A teraz podzielę się kulki zdjęciami z ostatniego wschodu słońca. 

(null)

(null)

(null)

(null)

(null)

(null)

I nasz dzisiejszy lunch : 
(null)

(null)

(null)



Buziaki 

Kommentera

Publiceras ej